Loading...
Pisze, bo lubie.

Google a kwestia zeszytów

Od lat wiadomo, że google zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Czasami odnoszę wrażenie, że kiedy nie zastanawia mnie jakaś „ważna i życiowa” sprawa, to google ją wymyśli, żebym się nad nią zastanowił. Zeszyty są powszechnie znane na długo przed tym, zanim powstał google a nawet internet. Jaki zeszyt jest, każdy wie. Czym się charakteryzuje ? To również powszechnie wiadomo. Byłem ciekawy, co pod hasłem zeszyt wyświetli mi google i nie zawiodłem się. Wpisując w wyszukiwarce hasło „zeszyt” od razu dostałem odpowiedzi na pytania, które nawet mi nie przyszły do głowy. Pierwsze cztery pytania to:

  • jakie są najlepsze zeszyty ?
  • jakie są zeszyty do szkoły ?
  • gdzie kupić najtaniej zeszyty do szkoły ?
  • ile kartek może mieć zeszyt ?

Nie o tym jednak będzie ten krótki tekst.

Moje zeszyty

Korzystam z zeszytów odkąd pamiętam. Kiedy byłem dzieckiem, każdy nowy zeszyt kojarzył mi się z jakimś nowym początkiem. Zeszyty w szkole podstawowej koniecznie musiały mieć wykonaną własnoręcznie stronę tytułową. Lata osiemdziesiąte minionego wieku (brzmi to dosyć niekomfortowo, ale cóż zrobić), to była ogólna nuda w tym temacie. Większość zeszytów była szarobura, wykonana z marnej jakości papieru.

Oryginalne okładki wyglądały jakby były wykonane z pozostałości po papierze toaletowym – z tych szarych rolek, na które papier jest nawinięty. Zeszyty nie miały oryginalnie zaznaczonych marginesów, więc trzeba je było wykonywać samodzielnie. Głupio wyszło, jeśli źle wymierzyłem margines i w środku okazywało się, że jest o pół centymetra za szeroki albo za wąski.

Jedynym interesującym dla mnie zeszytem był zeszyt do lekcji muzyki. Niezmiernie mi się podobał, chociaż kompletnie nie miałem słuchu i nauczycielka z muzyki, chyba modliła się w duchu, abym wreszcie przestał przychodzić na lekcje. Nie zmienia to faktu, że zeszyt do muzyki bardzo mi się podobał i oprócz nutek, które powinny się tam znajdować, często gościły tam ludki z komiksów, drzewa widziane za oknem albo zarysy (wyraźne i mniej wyraźne) moich nigdy nie zrealizowanych podróży.

Nauczycielce jednak podobały się jedynie nutki, które tam wpisywałem, a to był niewielki ułamek prezentowanych w tym zeszycie myśli niemelodycznych, ale pchających się tam bezkompromisowo. Wadą tego zeszytu było to, że był niesamowicie cienki. Kiedy moja ówczesna tfurczość została pobudzona przez ducha muzyki, to okazywało się, że zeszyt ten powinien mieć zdecydowanie więcej kartek niż przewidział producent.

Z innymi zeszytami bywało różnie. Marginesy służyły mi do robienia różnego rodzaju „notatek” kompletnie nie związanych z tematem zajęć. Na moich marginesach rosły drzewa, gonili się ludzie albo w chwilach wyjątkowego znużenia poruszanym tematem, praktykowałem popularną obecnie, ale wówczas jeszcze nieznaną praktykę zwaną mindfulness (uważność). Innymi słowy rozrysowywałem tam różne istotne dla mnie przeplatające się zawile linie.

Po czasie wyjaśniono mi, że na marginesie mam zapisywać jedynie datę, kiedy odbywa się lekcja, a reszta marginesu służy do notatek dla nauczyciela. Ponieważ nauczyciele zwykle sporządzali tam notatki, które niezbyt korzystnie o mnie świadczyły, to systematycznie wszystkie marginesy wykorzystywałem po swojemu, aby nauczyciel się niepotrzebnie nie męczył i nie psuł moim rodzicom dnia.

Moja propozycja okładki

Nadal lubię zeszyty i stale je wykorzystuje. Z jakiegoś powodu lubię zapisywać bądź rozrysowywać to, co mi stale łazi po głowie, w formie tradycyjnej.

Lubię również przerabiać zeszyty.

(*)

(*)

(*)

(*)

(*)

(*)

(*)

(*)

Oryginalne kolory mogą różnić się od tych widocznych na zdjęciach.

Jeśli pamiętasz jakąś ciekawą historię związaną ze swoim zeszytem, to napisz w komentarzu

albo na agclassic@wp.pl.

Życzymy udanego dnia.

Zobacz też to:

(*) Drzwi – Zderzenia i zdarzenia (agclassic.art)

(*) Kobieta zmienną jest – Zderzenia i zdarzenia (agclassic.art)

(*) Niegrzeczny planer – Zderzenia i zdarzenia (agclassic.art)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zderzenia i zdarzenia
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Verified by MonsterInsights